"Nigdy nie zgodzimy się na to, by zwalniać Polaków z pracy za wiarę w Boga i krytykę LGBT" - manipuluje prawicowy krzykacz Adam Andruszkiewicz, obecnie na etacie wiceministra cyfryzacji.

"Środowiska homoseksualnych aktywistów chcą narzucać innym, którzy mają inny system wartości, np. bardzo mocną tożsamość chrześcijańską, aby odrzucili swoje wartości i przyjęli ich" - dodaje minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i zapowiada śledztwo prokuratury.

Chodzi o sprawę pracownika zwolnionego z Ikei za grożenie śmiercią osobom że społeczności LGBT. Mężczyzna zareagował w ten sposób na wewnętrzny dokument IKEA.

"obchodziliśmy dzień IDAHOT, Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii, Bifobii i Transfobii. Z tej okazji opublikowaliśmy artykuł w naszym intranecie, prezentujący nasze wartości i stanowisko w tej kwestii" - informuje biuro szwedzkiego koncernu.

Pracownik skomentował to sugerując, że osoby nieheteroseksualne należy mordować.
"Pracownik faktycznie wykorzystał cytaty ze Starego Testamentu mówiące o śmierci, krwi w kontekście tego, jaki los powinien spotkać osoby homoseksualne" - czytamy w oświadczeniu IKEA.

A wiemy, że Stary Testament jest pełen przykazań okrucieństwa i skrajnego podporządkowania życia społecznego zasadom, które stosowane dzisiaj można określić jako religijny ekstremizm.

Tymczasem Ordo Iuris złożyło zawiadomienie o dyskryminacji pracownika z powodu jego wyznania.

Prawica manipuluje faktami.

PRACOWNIK NIE ZOSTAŁ ZWOLNIONY Z POWODU SWOJEJ WIARY W BOGA, LECZ Z POWODU NAWOŁYWANIA DO NIENAWIŚCI.

Odwróćmy sytuację: jeśli muzułmanin powołując się na cytaty z hadisów napisałby, że chciałby mordować katolików to także minister Ziobro broniłby jego prawa do wyznawania wartości religijnych?

Żadne wartości religijne nie mogą usprawiedliwiać zła czynionego innym ludziom. Tak samo islamscy ekstremiści nie mają prawa strzelać do satyryków za karykatury Mahometa, jak i katolicy zasłaniać się wyznaniem w celu znieważania osób nieheteroseksualnych.

"nie poglądy stanowiły problem, ale sposób wyrażania swoich opinii, który wyklucza inne osoby. Podobne działania podjęlibyśmy w przypadku naruszenia godności każdej innej grupy (np. katolików)." - brzmi fragment oświadczenia IKEA.